Co wkurza łobuza?

Co najbardziej wkurza łobuza? Najbardziej wkurza go, gdy ktoś ma odwagę mu się sprzeciwić. Dlatego politycy Prawa i Sprawiedliwości są wkurzeni, zaskoczeni i zmieszani tym, iż sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie przestraszyli się nieugiętej woli prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Działanie sędziów Trybunału, którzy postanowili postąpić zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem było dla polityków PiS-u prawdziwym szokiem – przecież nieugięta wola prezesa najwyższym prawem.

W przeciwieństwie do sędziów Trybunału nieugiętej woli prezesa Kaczyńskiego przestraszył się prezydent Duda, o czym obywatele Rzeczypospolitej dowiedzieli się z orędzia prezydenckiego wzbogaconego o różnego rodzaju gesty natury gimnastycznej. Tak na marginesie mam coraz większe wątpliwości czy aby na pewno prezes Kaczyński orientuje się gdzie go zaprowadzi jego nieugięta wola. Jest w końcu już starszym panem, nieco zmęczonym aktywnym życiem politycznym. Być może prezes Kaczyński żyje w przekonaniu, w którym utwierdza go najbliższe otoczenie, że wszystko w Polsce przebiega zgodnie z zasadami pakietu demokratycznego?

Dawno temu, w październiku 1929 r., gdy do Sejmu RP weszli uzbrojeni oficerowie ówczesny Marszałek Sejmu, działacz Polskiej Partii Socjalistycznej Ignacy Daszyński oświadczył marszałkowi Piłsudskiemu: „Pod bagnetami, karabinami i szablami izby ustawodawczej nie otworzę”. Po jednej stronie byli ludzie z bronią a po drugiej Daszyński uzbrojony jedynie w prawo, godność i uczciwość. Wtedy prawo, godność i uczciwość zwyciężyły. Co prawda nie na długo, ale jednak.

Dzisiaj po jednej stronie są sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uzbrojeni tylko w prawo, godność i uczciwość a po drugiej stronie jest PiS-owska większość sejmowa zbrojna w potęgę ministrów Macierewicza, Kamińskiego i Ziobry a przede wszystkim w nieugiętą wolę prezesa. Człowiek porządny powinien wiedzieć jak w takiej sytuacji postępować. A że łobuzy będą się wkurzać? Pies z nimi tańcował.

Comments are closed.