Ekipa

Od roku 1989 różne ekipy rządziły Polską. Jedne mi się podobały, inne nie. Jedne ekipy szanowałem i ceniłem, inne tylko szanowałem. Ale po raz pierwszy rządzi Polską ekipa wioskowych głupków. Mocne słowa. Niestety brakuje mi bardziej eleganckich synonimów. W dawnych czasach w każdej wiosce był jakiś wioskowy głupek, obiekt powszechnego pośmiewiska. Teraz na szczytach władzy mamy całą ich gromadę.

Muszę przyznać, że wielu z nich to ludzie rozsądni, inteligentni i kompetentni. Wiem to, bo niektórych znam, czasem od wielu lat. Gdy jednak zbiorą się pod kierownictwem Naczelnego Prezesa to następuje w nich jakaś przedziwna metamorfoza, stają się ekipą wioskowych głupków i niech tylko ktoś spróbuje się z nich śmiać!

Nie byłem pewny czy rządzący Polską zasługują na taką zbiorową ocenę. Ostatecznie przekonał mnie Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, gdy oświadczył, iż nie ma potrzeby martwić się uchwalonymi zmianami do ustawy o IPN-ie, bo …. nie będzie się ich stosowało. Tak powstała, rewelacyjna w swej prostocie, doktryna Karczewskiego. Twórczy wkład marszałka w teorię i praktykę prawa. Jak w wielu sprawach można ją zastosować! Np. w ostatnich dniach Państwowa Komisja Wyborcza zasygnalizowała, że zmiany wprowadzone do kodeksu wyborczego spowodują wzrost kosztów wyborów samorządowych o ok. 600 milinów złotych. Zgodnie z doktryną Karczewskiego premier powinien poinformować PKW-u, iż komisja nie musi wdrażać wszystkich zmian. A że cwaniactwo nie wyklucza głupoty to projektowane nowe oświadczenia majątkowe mogą nie być stosowane wobec polityków PiS-u. Ileż problemów da się tak rozwiązać! Genialne w swojej prostocie!

Ekipa wioskowych głupków wprowadza w Polsce dobrą zmianę i przy okazji ją rujnuje. Teraz wzięli się za resztę świata. Czynią to w imieniu naszego państwa, do posiadania, którego coraz bardziej się przyzwyczajają. Taka mieszkanka może stać się wybuchowa. Tylko, dlaczego wszyscy mamy oberwać od jej wybuchu?

Comments are closed.