Polityka w stanie czystym

Pochód Ordo Iuris z tzw. Samorządową Kartą Praw Rodzin dotarł do Bytomia. Petycję z tej sprawie, pod koniec maja, złożyła mało znana partia polityczna zwąca się Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin. W najbliższym czasie przyjąć lub odrzuć ten dokument będzie musiała bytomska Rada Miejska.

Sprawa będzie miała w Bytomiu dodatkowy wymiar lokalny. W bytomskim ratuszu funkcjonuje, bowiem od początku obecnej kadencji samorządu faktyczna koalicja miedzy Koalicją Obywatelską i Prawem i Sprawiedliwością. Prezydent Miasta rekomendowany jest przez KO i ma zastępców wskazanych przez KO i PiS. Przewodniczący Rady Miasta natomiast jest z PiS. Obie strony tego układu jak ognia wystrzegają się słowa „koalicja” i jak już muszą się z tego tłumaczyć podkreślają, że w samorządzie bytomskim łączy je dobro miasta. Oczywiście miejska opozycja twierdzi, że głównym spoiwem tego porozumienia jest podział miejskich posad.

Zdałem sobie trud i przeczytałem dokument przygotowany przez Ordo Iuris. Trzeba przyznać, że pisała go Cwana Gapa. Pełno w nim górnolotnych słów o rodzinie i odniesień do Konstytucji. Ale mimochodem autorzy chcą np. aby zobowiązać prezydenta miasta do wykluczenia finansowania projektów organizacji pozarządowych, które nie podobają się Cwanej Gapie z Ordo Iuris. Chciałby też, aby według zasad określonych przez Ordo Iuris certyfikować przedsiębiorców i w zależności od tego przyznawać im lub nie miejskie zamówienia.

Gdyby jednak czytelnicy dokumentu autorstwa Cwanej Gapy z Ordo Iuris nie byli pewni jego intencji dołączone do niego jest uzasadnienie autorstwa członków ZChR. Tam już wszystko jest wyłożone łopatologicznie. Można przeczytać o „Ideologii gender”, LGBT i o …. pochodzącym z połowy XIX wieku „Manifeście Komunistycznym” oraz o Karolu Marksie. Całość zamyka przypomnienie postaci Włodzimierza Lenina, który, zdaniem autorów, najwyraźniej dybie na bytomskie rodziny. Większego bełkotu dawno nie czytałem. W sumie, zatem polityka w stanie czystym bardziej zbliżona do paranoi niż do działań miejskiego samorządu.

Czekające nas głosowanie bytomskich radnych dotyczące petycji będzie testem dla tych rajców, którzy twierdzą, że nie interesuje ich polityka a tylko problemy mieszkańców miasta. Rolą i zadaniem takich jak oni jest dbanie o bezpieczeństwo i dobre życie mieszkańców wspólnoty samorządowej. Przyjęcie dokumentu autorstwa Ordo Iuris, który w swej istocie ma dzielić i dyskryminować temu służyć nie będzie.

Wróćmy jednak do bytomskiej specyfiki awantury o petycję z załączonym dokumentem napisanym przez Cwaną Gapę z Ordo Iuris. Głosowanie w tej sprawie będzie też sprawdzianem prawdziwych intencji łączących w Bytomiu PO i PiS. Czy rzeczywiście dla dobra miasta będą potrafili odrzuć politykę w stanie czystym.

Comments are closed.